Nie wiem, ile osób faktycznie było w czasie, kiedy nocka miała się rozpocząć, gdyż server leżał i musiałem wybrać się do firmy, aby go postawić, ale o 21:33 pojawiło się 0 osób, poza mną. Trudno - przynajmniej próbowałem. Server stoi nadal, mam nadzieję że uda zebrać się kilku ludzi chcących powspominać, i że będzie to szerokie grono

Na tę chwilę chętni niech się wpisują - może uda się ustalić nowy termin.